Pomysł zrodził się wtedy, kiedy miałam ekoskórę tylko na jedną torbę, a sznurek w dwóch kolorach, które do niej pasowały. Nie mogłam się zdecydować na jeden z nich, więc zaczęłam się zastanawiać, co i jak zrobić, żeby można było je wymieniać. Kilka szkiców i wyłoniła się koncepcja mocowania na śrubki. Szczerze się przyznam, że ekscytacja efektem rosła z każdą minutą tworzenia tej torby, pomysł był strzałem w dziesiątkę. Torba jest prosta i ma nawet delikatnie industrialny charakter. Oto zapoznaję Was z prototypem mojej nowej koncepcji.
Uchwyty można wymieniać przez odkręcenie po jednej ze śrubek przy każdym końcu, a specjalne samozaciskowe nakrętki jednocześnie zapobiegają odkręceniu się śrubek podczas noszenia.
* Bawełna w muchy (to mój skromny projekt) wydrukowana w Cottonbee.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz