piątek, 31 października 2014

lniana pojemność.

"A mogłabyś uszyć torbę na plażę? Taką, żeby do niej wrzucić jakiś koc, kosmetyki…"
Pewnie!
Wybrałam tkaninę, która ma w sobie lato i skroiłam części na pojemną torbę. Wymyśliłam sobie, że fason “z dnem” będzie zdecydowanie praktyczniejszy jeśli torba ma nosić większą ilość rzeczy, więc nieco zmodyfikowałam klasyczny wykrój. Taka torba bez problemu pomieści wiele różności, które przydadzą się na plaży. W środku wszyłam kieszonkę na rzeczy podręczne, a dno wzmocniłam dodatkowymi warstwami grafitowej bawełny. Wykończenie torby sznurkami na ramię dopełnia jej naturalny charakter. Coś mi się wydaje, że spełni swoje zadanie :)









z gwiazdami pod ręką.

Bag full of stars, czyli bawełniana torba z bawełnianym sznurkiem. Jest duża, jest w gwiazdki, w czerwono-niebieskie. Wydaje mi się, że te kolory nadają trochę marynistyczny klimat, dlatego jest tak letnio, naturalnie i lekko!







środa, 29 października 2014

podejmuję wyzwanie!

Nerki są prawdziwym wyzwaniem dla samouków. Pozornie prosta rzecz, uszyta z prostych elementów, w rzeczywistości okazuje się nieprostą zagadką, na którą trzeba mieć sposoby. Najlepiej swoje sposoby. Od jakiegoś czasu staram się stworzyć dobry wykrój na nerkę. Jeszcze takiego nie uzyskałam, ale jestem bliżej niż dalej! Obiecuję, że się pojawią i będą piękne!
Nerka ze zdjęcia uszyta została z grafitowej bawełny, zamykana na zamek błyskawiczny, mocowana na regulowanym pasku parcianym.


płócienna torba z poszewki

płócienna cudowność uszyta dla mojej imienniczki Basi!
Na czerwcowych ZATARGACH była z tego poszewka na poduszkę, sama później żałowałam, że nie wykorzystałam tego materiału na torbę, bo nadawał się idealnie. Długo nie musiałam czekać żeby się w tym utwierdzić : ) Tkanina znalazła swoją wielbicielkę i zostałam poproszona o przerobienie poszewki na torbę. No i jest!